
Wstęp
Dieta paleo w uproszczonej wersji będzie najlepsza jeżeli chcemy mieć zdrowe oczy. To sposób odżywiania oparty na spożywaniu lokalnych pokarmów, które były dostępne dla ludzi żyjących w epoce paleolitu. W tym okresie nasi przodkowie żywili się tym, co zdołali upolować, złowić lub zebrać. Zatem dość znacznie różni się ona od diety, która obecnie jest najbardziej rozpowszechniona w Polsce, a w której większość produktów stanowią te zawierające dużo węglowodanów.
Ta dieta, a w zasadzie styl życia, to nie jest głodówka!!! Zawsze jemy tak, żeby nie być głodnym. Posiłki spożywamy 3 razy dziennie, a przerwa między kolacją a śniadaniem powinna wynosić minimum 14 godzin.
Zobaczmy więc, na czym dokładnie polega dieta paleo – co możemy jeść, co powinniśmy ograniczyć, a z czego zrezygnować.
Co możemy jeść?
Podstawą diety paleo są produkty odzwierzęce (zwierzęta z hodowli bez antybiotyków) zawierające dużo białka: mięso, ryby, owoce morza, ser lecz kozi, owczy lub bawoli. Dobrym wyborem będą jajka kurze ale także jajka przepiórcze. Te produkty zjadamy 3 razy dziennie w ilości 75–150 g na każdy posiłek.
Posiłki uzupełniamy warzywami, zarówno surowymi, jak i gotowanymi, w takiej ilości, żeby się nasycić. Bardzo cenne są kiszonki – kapusta, ogórki, buraki i inne. Unikamy natomiast warzyw psiankowatych (nie były znane w europie w przeszłości): papryki, pomidora, ogórka, ziemniaka, cukinii czy bakłażana.
Do posiłków dodajemy tłuszcze nasycone: masło klarowane (masło ghee), masło bezlaktozowe BIO, smalec gęsi czy nierafinowany olej kokosowy BIO, a także tłuszcze nienasycone lecz tylko z owoców: oliwę z oliwek, olej z awokado.
Codziennie warto też zjeść niewielką ilość (max 35-50 g) orzechów lub migdałów (najlepiej blanszowanych) oraz trochę (max 35-50 g) owoców o tzw. niskim indeksie glikemicznym pochodzących z plantacji BIO: truskawki, maliny, jeżyny, borówki, porzeczki, jagody.
Poza dostarczeniem do organizmu odpowiednich produktów, musimy też zadbać o nawodnienie. Powinniśmy pić dużo wody – minimum 6 szklanek wody mineralnej, a do smaku stosować sól himalajską (relatywnie dużo). Możemy też pić niewielką ilość – maksymalnie pół szklanki dziennie – soków warzywnych. Nie pijemy natomiast soków owocowych!
Czego powinniśmy unikać?
Całkowicie rezygnujemy z żywności przetworzonej i słodyczy. Nie jemy produktów, które zawierają cukier i nie pijemy słodkich napojów (np. coca-coli). W diecie paleo możemy natomiast stosować miód lub syrop klonowy w niewielkiej ilości – maksymalnie 3 łyżeczki dziennie.
Wykluczamy z diety zboża (pszenica, żyto, jęczmień, owies). Nie jemy zatem tradycyjnego pieczywa, makaronu, owsianki, pizzy, naleśników, pierogów, klusków, ciast i herbatników oraz pozostałych produktów zawierających mąkę. Zamiast tradycyjnego pieczywa można spożywać nieduże ilości pieczywa KETO, przygotowanego na bazie mąki migdałowej lub kokosowej albo na bazie siemienia lnianego. Przepisy na tego typu pieczywo można bez trudu znaleźć w internecie, można też kupić gotowe mieszanki na keto pieczywo, np. na stronie https://sklep.piecprzemian.com.pl. Unikamy też zjadania innych ziaren lub jemy małe ich ilości (max. 75 g na dzień). Jeżeli chcemy zjeść jakieś ziarna, to najmniej problematyczne dla naszego organizmu będą: ryż basmati, kasza jaglana lub kasza gryczana.
Rezygnujemy także z tradycyjnego nabiału krowiego. Wykluczamy zatem z naszego jadłospisu komercyjne mleko, jogurty, kefiry, maślankę, sery żółte, twarogi, masło oraz wypieki na bazie sera, np. sernik czy tiramisu. Zamiast nabiału krowiego możemy jeść w niewielkiej ilości (max 75 g na dzień) nabiał kozi, owczy, bawoli lub dostępny od niedawna nabiał od selekcjonowanych krów A2.
Ostatnią grupą produktów, której powinniśmy unikać, są strączki. Rezygnujemy zatem z: fasoli, grochu, bobu, soczewicy, ciecierzycy i soi oraz wszystkich produktów, które zawierają wyżej wymienione warzywa. Małe ilości warzyw strączkowych (max 35g na dzień), po odpowiedniej obróbce termicznej (wysoka temperatura), nie wyrządzą nam jednak szkody.
Na koniec warto podkreślić, że jeśli mamy aktywne choroby, to zaostrzamy dietę paleo, czyli rezygnujemy okresowo z tych produktów, które uznaliśmy za nadające się do jedzenia w niewielkich ilościach.
