Wstęp.
Wierzę, że większość z Państwa zjada już tylko 3 posiłki dziennie, w tym minimum 0,5 kg warzyw każdego dnia i 1 mały surowy owoc do każdego posiłku.
Zajmiemy się teraz tłuszczami i na wstępie chciałbym przeprosić zainteresowanych tym tematem, że znacznie go uproszczę.
Chciałbym dotrzeć do jak największego grona osób i z mojego doświadczenia większosć z nich nie jest zainteresowana naukowymi szczegółami.
Co dalej zmieniać w naszym jadłospisie?
Dużą i ważną grupę substancji odżywczych stanowią tłuszcze. Panuje błędne przkonanie, że tłuszcze nie są zdrowe i ze względu na swą kaloryczność należy ich całkowicie unikać.
Nie jest to prawdą, gdyż zdrowe tłuszcze są nam niezbędne i powinniśmy je zjadać każdego dnia. W tłuszczach rozpuszczone są też witaminy A, D, E, K, których organizm potrzebuje.
Jak można podzielić tłuszcze?
Dla uproszczenia podzielmy tłuszcze na zwierzęce i roślinne oraz na omega-6 i omega-3.
Czy tłuszcze zwierzęce są zdrowe?
Tłuszczy zwierzęcych nie powinniśmy zjadać w ogóle.
Osobiście dla mnie wystarczy, że Biblia w Księdze Kapłańskiej dwa razy jasno zakazuje zjadania tłuszczy zwierzęcych. Są one nie zdrowe i liczne badania naukowe to potwierdzają.
Od tego momentu proszę więc całkowicie zrezygnować ze zjadania tłuszczy zwierzęcych oraz potraw, które je zawierają.
Rezygnujemy więc ze smalcu, słoniny, boczku, kiełbasy z tłuszczem, skóry z tłuszem, tłustego mięsa, pasztetów i innych produktów bogatych w tłuszcze zwierzęce (nabiałem i rybami zajmę się w kolejnym poście).
A co z tłuszczami roślinnymi?
W odróżnieniu od tłuszczy zwierzęcych, tłuszcze te są nam niezbędne i część składników w nich zawartych nie jest syntetyzowanych w organizmie. Muszą one być dostarczane w pożywieniu i dlatego są nazywane witaminą F.
Jedząc pokarmy ubogie w niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe możemy spowodować bądź doprowadzić do poważnych schorzeń.
Do grupy niezbędnych tłuszczy zaliczamy zarówno kwasy tłuszczowe typu omega-6 (powszechnie występujące) jak i omega-3 (rzadko występujące).
Tłuszcze omega-6 zawarte są praktycznie we wszystkich olejach a najwięcej jest ich w oleju słonecznikowym, omega-3 nie występują tak powszechnie a najwięcej jest ich w oleju lnianym.
Czy istnieją tłuszcze roślinne, które nie są nam niezbędne?
Tak, przykładem tych tłuszczy jest np.olej kokosowy, który ma postać stałą w temperaturze pokojowej. Może być spożywany jako dodatek kaloryczny w niewielkich ilościach a z powodu wysokiej odporności na temperaturę jest idealnym tłuszczem do smażenia.
Czy istnieją niezdrowe tłuszcze roślinne?
Osobną kategorię stanowią utwardzone tłuszcze roślinne tzw. tłuszcze trans, które powstają w wyniku uwodornienia naturalnych tłuszczów roślinnych.
Te sztucznie otrzymywane związki chemiczne są toksyczne dla organizmu ( wystepują w margarynach, masłach roślinnych, tłuszczach piekarniczych) i pod żadnym pozorem nie powinny być spożywane. Od dzisiaj nie jemy margaryn i produktów, które je zawierają.
Jakie tłuszcze należy zjadać?
Tłuszcze są doskonałymi rozpuszczalnikami dla substancji toksycznych,w tym pestycydów i większość z nich może zawierać te szkodliwe substancje. Jest więc niesłychanie ważne, aby oleje były tłoczone na zimno, nierafinowane i organiczne z certyfikatem BIO.
Jeżeli nie uda się znaleźć tych informacji na opakowaniu, proszę ich nie kupować.
Polecam zjadać codziennie 1 łyżkę olejów zawierających dużą ilość kwasów omega-3, takich jak lniany, konopny, rydzowy.
Rekomenduję olej lniany, gdyż zawiera najwięcej kwasów omega-3. Należy pamiętać,aby przechowywać go w lodówce tak jak i inne oleje.
Do smażenia polecam wyłącznie organiczny olej kokosowy.
Jak należy spożywać zdrowe tłuszcze?
Odważne osóby mogą olej nalać na łyżkę i spożyć go bezpośrednio z łyżki.
Równie dobry będzie dresing do sałatki, w skład którego wchodzi olej lniany, sok z surowego owocu ( np. pomarańczy) i zioła (przepis wkrótce). Oljem lnianym można też polewać warzywa lub dodawać go do zupy (ważne, aby zupa i warzywa miały temperaturę poniżej 40 C).
Podsumowanie.
Od dzisiaj zalecam nie jeść tłuszczów zwierzęcych i margaryn oraz produktów, które je zawierają.
Rekomenduję spożywać codziennie 1 łyżkę tłoczonego na zimno, nierafinowanego, organicznego oleju lnianego.
Stosując się do tych zaleceń znacząco zwiększymy spożycie niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3, których zazwyczaj mamy niedobór, oraz ograniczymy ilość zjadanych toksyn.
Proszę przez kolejny miesiąc stosować te instrukcje a w następnym poście podpowiem co dalej…